Czy miesiączka musi boleć?
Ból dolnej części brzucha podczas miesiączki dotyka dużą część kobiet - niekiedy jest on tak silny, że nie pozwala na normalne funkcjonowanie i wyklucza nas z różnych aktywności od szkoły przez pracę po sport czy inne zajęcia lub realizowane hobby. Niejednokrotnie musimy sięgać po środki przeciwbólowe, które nie zawsze całkiem łagodzą ból, a dodatkowo działają jedynie objawowo - po prostu tak już musi być, za miesiąc znów tak będzie, więc znów sięgnę po środki przeciwbólowe, które przynoszą chwilową ulgę i prawdopodobnie spędzę pół dnia w łóżku, nie będąc w stanie nic zrobić. Ale czy na pewno tak właśnie musi być?
Odpowiedź nie jest wcale prosta, tak jak całkiem prosty nie jest sam problem bolesnego miesiączkowania. Wszystko uzależnione jest od przyczyny, która nie jest do końca zbadana - wśród czynników przyczyniających się do bolesnego miesiączkowania wymienia się m.in.:
- nieprawidłowości w budowie anatomicznej zwłaszcza w obrębie miednicy mniejszej oraz narządu rodnego kobiety
- zrosty, stany zapalne
- zaburzenia hormonalne
- zaburzenia ukrwienia macicy
- endometriozę
- mięśniaki
Od czego więc zacząć? Najlepiej od wizyty u dobrego ginekologa, który pomoże w odpowiedzi na pytanie skąd prawdopodobnie wzięły się dolegliwości, dobierze ewentualną farmakoterapię lub skieruje na zabieg w przypadku mięśniaków czy torbieli, jeśli sytuacja będzie tego wymagać.
Co dalej? Wizyta u fizjoterapeuty! Podczas pierwszego spotkania terapeuta sprawdzi m.in. rozkład napięcia mięśniowego, ruchomość powięzi, stan mięśni dna miednicy, stan układu trzewnego, oceni postawę tułowia itp. Dzięki dokładnemu badaniu oraz współpracy z ginekologiem można wytyczyć plan terapii, na który składa się zazwyczaj fizykoterapia (m.in. prąd TENS działający przeciwbólowo), ale przede wszystkim terapia manualna, techniki oddechowe, praca z mięśniami dna miednicy, masaż, a nawet praca na narządach wewnętrznych odpowiednimi technikami z zakresu terapii wisceralnej i osteopatii. Dobór odpowiednich technik i zabiegów oczywiście musi zostać przeprowadzony indywidualnie i dopasowany do każdej z nas z osobna - nie ma uniwersalnej terapii, która zadziała na każdego, ponieważ każda z nas jest przecież inna, wyjątkowa.
Czy warto próbować walczyć z problemem bolesnego miesiączkowania u fizjoterapeuty? Zdecydowanie warto spróbować - w niektórych przypadkach zmniejszenie dolegliwości bólowych przed i podczas miesiączki występuje już po pierwszej lub kilku pierwszych wizytach. Dodatkowo dzięki ćwiczeniom możemy lepiej poznać własne ciało i nauczyć się na nowo jego “obsługi”. Zdecydowanym plusem fizjoterapii w bolesnym miesiączkowaniu jest to, że staramy się zniwelować przyczynę, a nie działać jedynie objawowo - dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo, że dzięki dobrze dobranej terapii problem bolesnego miesiączkowania będzie w końcu jedynie niemiłym wspomnieniem, a Ty nie będziesz się już stresować nadchodzącą miesiączką i tym, czy aby na pewno masz przy sobie jakieś środki przeciwbólowe, żeby dać radę jakoś przetrwać ten czas.
Tekst opracowała mgr Ewelina Zgłobicka